Po prostu o tym nie rozmawiamy , tak jest ustalone i tyle, teściom to nie przeszkadza więc jej też nie powinno nie dajmy się zwariować niecałe 10km to nie jest jakaś odległość nie do pokonania wszyscy mają samochody.
Goście i tak muszą dojechać i tak . U nas wszyscy będą swoimi samochodami więc sobie poradzą.
Czasem lepiej o czymś nie rozmawiać niż się kłócić, Ona już chyba taka jest że chciałaby żeby moje wesele było wierną kopią wesela siostry. Ten sam kościół ,ta sama godzina ksiądz i organista ci sami i obrączka też takie same... :/