Wiele czytałam o tej chorobie, jest co najmniej kilkanaście czynników które mogą sprzyjać jej rozwojowi, objawy jaskry są często słabo widoczne i bagatelizowane i tak się zastanawiam czy jest jakiś sposób by jej zapobiec? Czy tak jak w przypadku nowotworu, jest to też kwestia losowa na którą nie mamy wpływu?
Moim zdaniem, jeśli masz jakiekolwiek obawy co do swojego zdrowia, powinnaś udać się z nimi do lekarza. Nie sądzę, abyś na forum czy to ślubnym czy to nawet zdrowotnym, mogła liczyć na lepsze odpowiedzi od tych, jakie dałby Ci specjalista.