My też wzięliśmy rozmiar większe, w moim przypadku kierowałam się tym, że mam diamencik i nie da się takiej obrączki później powiększyć. Narzeczony uważał, że ta wydawać by się mogło idealna obrączka go gniecie i wziął też większą. Ogólnie chciał brać soczewkowe, ale się nie zgodziłam, bo były droższe a podobno łatwo je zgubić.