ostatnio usłyszałam że : "to jest dziecko bez duszy, ono nie ma prawa istnienia" dlatego księża odmawiają ochrzczenia takiego dziecka. tego nie rozumiem jak można segregować dzieci w ten sposób na dobre i złe . moja znajoma też miała z tym problem , Oni są wierzący , kiedy szła prosić o chrzest zawsze mówiła prawdę , któryś ksiądz powiedział jej że "to nie jest dziecko to jest kawałek mięsa bo nie jest zrodzony wolą Boga" potem długo nie chciała iść do kościoła ale w końcu dzieci były ochrzczone , przez księdza który do dziś nie wie że są z invitro .