Hahahahha dobre z tą konserwą turystyczną. My nie szalejemy, ani nie skąpimy. Po prostu planujemy rozsądnie, np. szukając okazyjnych połączeń. Zresztą w sumie każda nasza podróż jest taka. Wolę polecieć tańszymi liniami, ale nie oszczędzać na jedzeniu, bo doznania kulinarne są dla mnie jednymi z najważniejszych.