Przygotowania do ślubu i wesela > Przygotowania do ślubu

Stres przedślubny

<< < (4/4)

Kasztanka:
Niestety jedną z rzeczy, które ostatnio baaardzo poprawiają mi humor jest jedzenie :/

Mela:
Nie przejmuj się każda z nas tak ma :) ja ostatnio jak mnie najdzie taki głód to wcinam owoce albo warzywa :)

Jagodaaa:
Ja w takich chwilach wcinałam wafle ryżowe, aż się dowiedziałam, że to jedna wielka ściema i wcale nie są dobre bo mają bardzo dużo węglowodanów.

Walentowicz:
Ja bardzo stresowałam się ślubem a miałam go w lipcu. Miło czas jednak spędzało mi się na leżaku - https://focusgarden.pl/lezaki-ogrodowe-c-71_4.html w ogrodzie, do tego książka i jakoś było tak lepiej. Każdy musi znaleźć swój sposób na relaks i odstresowanie się . Im ciszej, tym moim zdaniem lepiej :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej