Forum Ślubne PlanowanieWesela.pl
Różności (dla par i dla gości) => Relacje ze ślubów i wesel => : Kasia77 22 August 2015, 22:49
-
Ok, stało się. Słowo się rzekło. Generalnie obyło się chyba bez większych wpadek. No chyba, że liczyć tę, kiedy jednemu z gości wychodzących z wesela, wypadła z rękawa schowana butelka wina. Ale to jego wpadka nie nasza :) Nie wiem czy coś bym zmieniła, ale troszkę się denerwowałam jak parkiet i sala były prawie puste przez półtorej godziny - rozumiecie, gorący weekend, wesele w bardzo ładnej okolicy za miastem i ludzie się rozeszli, zrobiła się atmosfera bardziej piknikowa niż weselna.
-
ludzie się rozeszli, zrobiła się atmosfera bardziej piknikowa niż weselna.
Ojej i co zrobiliście w takiej sytuacji?
-
A jak zespół i jedzenie??
-
Fajnie, że wszystko się udało!!
-
kiedy jednemu z gości wychodzących z wesela, wypadła z rękawa schowana butelka wina.
O matko, jaka siara!!!!
-
A jak zespół i jedzenie??
Zespół super, zostali godzinę dłużej, niż było w umowie i nie policzyli za nią dodatkowo. Jedzenie... nam smakowało, 4 ciepłe posiłki, goście też chwalili, ale czy wszystkim się podobało to trudno powiedzieć.
-
A jak zespół i jedzenie??
Zespół super, zostali godzinę dłużej, niż było w umowie i nie policzyli za nią dodatkowo. Jedzenie... nam smakowało, 4 ciepłe posiłki, goście też chwalili, ale czy wszystkim się podobało to trudno powiedzieć.
Jeszcze nie widziałam żeby jakiekolwiek wesele wszystkim się podobało, zawsze znajdzie się ktoś komu cos sie nie bedzie podobało , nie ma się co przejmować opinią innych, ważne że Wam się podobało i wy się dobrze bawiliście
-
Jeszcze nie widziałam żeby jakiekolwiek wesele wszystkim się podobało,
Oj dokładnie, trafione w punkt, zawsze będą tacy, którzy za plecami powiedzą, że coś było źle zrobione, grunt to nie brać do głowy.
-
To tak, jak z innymi negatywnymi komentarzami w życiu - można przeanalizować ale czy warto brać do siebie? Moja babcia zawsze powtarzała: jeszcze się taki nie narodził, który by wszystkim dogodził.
-
U nas na weselu jedna osoba podeszła do nas i powiedziała: "źle nie było, ale mogliście się bardziej postarać." No i co takiej powiedzieć? :)
-
prosto ,że ja jestem zadowolona z mojego wesela a skoro wujkowi/cioci/babci nie odpowiada przykro mi.
-
Albo: no to na chrzciny cioci już na pewno nie zaprosimy ;)
-
gratulcje;)
-
Zawsze znajdzie się ktoś, kto stwierdzi że nie podobał mu się zespół lub jedzenie, mimo ze wszystko było ok
-
Ogromne emocje dużo stresu, ale warto
-
Ogólnie bardzo ciekawe wesele. Tym bardziej że była ładna pogoda, czasem ślub odbywa się w dużym deszczu, bez odrobiny słońca.