Różności (dla par i dla gości) > Relacje ze ślubów i wesel

Moja relacja

(1/4) > >>

Kasia77:
Ok, stało się. Słowo się rzekło. Generalnie obyło się chyba bez większych wpadek. No chyba, że liczyć tę, kiedy jednemu z gości wychodzących z wesela, wypadła z rękawa schowana butelka wina. Ale to jego wpadka nie nasza :) Nie wiem czy coś bym zmieniła, ale troszkę się denerwowałam jak parkiet i sala były prawie puste przez półtorej godziny - rozumiecie, gorący weekend, wesele w bardzo ładnej okolicy za miastem i ludzie się rozeszli, zrobiła się atmosfera bardziej piknikowa niż weselna.

Maksineczka:

--- Cytat: Kasia77 w 22 Sierpnia 2015, 22:49 ---ludzie się rozeszli, zrobiła się atmosfera bardziej piknikowa niż weselna.

--- Koniec cytatu ---
Ojej i co zrobiliście w takiej sytuacji?

Jagodaaa:
A jak zespół i jedzenie??

Marta:
Fajnie, że wszystko się udało!!

Kasztanka:

--- Cytat: Kasia77 w 22 Sierpnia 2015, 22:49 ---kiedy jednemu z gości wychodzących z wesela, wypadła z rękawa schowana butelka wina. 
--- Koniec cytatu ---
O matko, jaka siara!!!!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej