Autor Wątek: Co Was denerwuje...?  (Przeczytany 47946 razy)

Marta

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Reputacja +6/-0
    • Zobacz profil
Odp: Co Was denerwuje...?
dnia: 29 Maja 2015, 16:40
A czy któraś z Was ma tak, że nie znosi znajomych swojego faceta?

Mela

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 228
  • Reputacja +4/-0
    • Zobacz profil
Odp: Co Was denerwuje...?
dnia: 29 Maja 2015, 17:26
Częściowo tak , większość jego znajomych bardzo lubię i bardzo szybko się zaprzyjaźniliśmy ale ma kilku takich kolegów którzy działają na mnie jak czerwona płachta na byka, ale staram się po prostu traktować ich normalnie tyle że nie wdaje się w dyskusję a jak mam taką możliwość wymiksowuję się z towarzystwa .

"Jest światło i nieustający dzień tam, gdzie panuje miłość."

Maksineczka

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 249
  • Reputacja +7/-0
    • Zobacz profil
Odp: Co Was denerwuje...?
dnia: 30 Maja 2015, 13:16
Mam podobnie w stosunku do dwóch jego kolegów z pracy. No nie znoszę typów, nasze poglądy na wszystko są na dwóch różnych biegunach. Unikam spotkań z nimi, żeby nie psuć sobie nerwów.

Kasia77

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 224
  • Reputacja +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: Co Was denerwuje...?
dnia: 31 Maja 2015, 12:31
A czy któraś z Was ma tak, że nie znosi znajomych swojego faceta?
Na szczęście nie. Tzn. kiedyś nie znosiłam jednego jego kumpla ze studiów, ale na szczęście zupełnie zerwali kontakt.

Mela

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 228
  • Reputacja +4/-0
    • Zobacz profil
Odp: Co Was denerwuje...?
dnia: 03 Czerwca 2015, 14:59
A słuchajcie jakie macie relacje z rodzeństwem swojego "prawie" Męża ? Denerwują was ? wkurzają ?

"Jest światło i nieustający dzień tam, gdzie panuje miłość."

Maksineczka

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 249
  • Reputacja +7/-0
    • Zobacz profil
Odp: Co Was denerwuje...?
dnia: 03 Czerwca 2015, 16:21
Mój narzeczony ma tylko brata i to szesnastoletniego - bardzo fajny chłopak, nie mogę narzekać :)

Jagodaaa

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 228
  • Reputacja +7/-0
    • Zobacz profil
Odp: Co Was denerwuje...?
dnia: 18 Czerwca 2015, 09:17
Mój ma siostrę i powiem Ci Mela, że ona ma do niego podobny (trochę bardziej lajtowy) stosunek, jak matka Twojego szwagra do niego. Kiedyś, jak byliśmy razem na zakupach, wpychała się mu nawet do przebieralni, żeby pomóc mierzyć i oceniać ubrania!!! Nie znoszę jej.

Mela

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 228
  • Reputacja +4/-0
    • Zobacz profil
Odp: Co Was denerwuje...?
dnia: 18 Czerwca 2015, 10:16
Mój ma siostrę i powiem Ci Mela, że ona ma do niego podobny (trochę bardziej lajtowy) stosunek, jak matka Twojego szwagra do niego. Kiedyś, jak byliśmy razem na zakupach, wpychała się mu nawet do przebieralni, żeby pomóc mierzyć i oceniać ubrania!!! Nie znoszę jej.
No chyba żartujesz? Do przebieralni dorosłemu facetowi ? A co on na to ? bo ja bym na twoim  miejscu się jej zapytała czy jej się czasem coś nie pomyliło , bo chyba niepełnosprawny nie jest żeby nie potrafił sam spodni ubrać.

Mój ma siostrę i dwóch braci  i powiem Wam, że jeśli o siostrze mowa jest, dziecinna  kompletnie niezaradna życiowo (dziewczyna 25lat , po studiach a ona nie potrafi nawet sama wejść na stronę pośredniaka poszukać pracy) dzwoni do mojego z każdą pierdołą, czasami już nie odbieramy telefonów bo dzwoni 5raz (stoi na przystanku w swoim mieście i dzwoni żeby on jej sprawdził o której ma autobus do domu dwie ulice dalej bo ona nie rozumie rozkładu)

Najmłodszy jest w gimnazjum więc w sumie jest w porządku ale średni , rok młodszy od mojego to dopiero ziółko . I nie wiem czy tu jest więcej jego winy czy rodziców. Chłopak skończył szkołę dwa lata temu (podobno nawet maturę zdał ale pewności nikt nie ma) od tamtej pory imprezy, alkohol, fajki i panienki i na wszystko ciągnął od rodziców ale w domu nie pomagał. Pół roku temu znalazł dobrze płatną pracę, (koło 2tysięcy na rękę) i wyobraźcie sobie że on nie daje rodzicom ani złotówki tylko całe te pieniądze przepija i przepala. a jak ma zrobić coś w domu bo rodzice mają gospodarkę i powoli nie dają sami rady to muszą obu synom za to płacić. A mój narzeczony skończył szkołę znalazł prace za najniższą krajową z czego połowę musiał oddawać rodzicom. reszta szła na dojazdy do pracy, pomagał w domu a i tak kazali mu sie wynieść bo za mało robił. I gdzie tu jest sprawiedliwość. On musiał radzić sobie sam a tu mamusia wszystko pod nos podtyka i jeszcze płaci za wyniesienie śmieci.

« Ostatnia zmiana: 18 Czerwca 2015, 10:28 wysłana przez Mela »

"Jest światło i nieustający dzień tam, gdzie panuje miłość."

Marta

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Reputacja +6/-0
    • Zobacz profil
Odp: Co Was denerwuje...?
dnia: 20 Czerwca 2015, 21:31
Hmmmm kurcze Mela, to naprawdę niefajnie. Ale jak tak czytam to się zastanawiam czy może Twoi teściowie sami ich tego nie nauczyli? bo jak 25 letnia córka nie potrafi sama zadbać o najprostsze rzeczy a i syn (brat Twojego faceta) jest taki, to może oni w jakiś sposób ich tak wychowali.... tylko jakimś cudem Twój facet się inny uchował :)

Mela

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 228
  • Reputacja +4/-0
    • Zobacz profil
Odp: Co Was denerwuje...?
dnia: 20 Czerwca 2015, 22:03
ja zawsze mówie że on to po listonoszu :p ale serio mówiąc pewnie masz rację . chcieli we wszystkim ich wyręczyć i tak teraz mają

"Jest światło i nieustający dzień tam, gdzie panuje miłość."

Kasia77

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 224
  • Reputacja +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: Co Was denerwuje...?
dnia: 25 Czerwca 2015, 16:59
Nie wiem co jest z tymi siostrami, ale moja przyszła "szwagierka" ma podobnie. Do tego kupuje mu sama ubrania, kosmetyki, mówi (na szczęście on jej nie słucha) jak ma się ubierać. Nie wiem, może to wynika z tego, że jest zupełnie sama, mało koleżanek, żadnego faceta od... fiu fiu, kilku lat.

Mela

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 228
  • Reputacja +4/-0
    • Zobacz profil
Odp: Co Was denerwuje...?
dnia: 25 Czerwca 2015, 19:58
Moja przyszła szwagierka ma faceta,  nawet mają brać ślub,  i o to też się pokłóciłam z nią.  Wyobraźcie sobie że jak usłyszała naszą rozmowę z rodzicami że ustaliliśmy datę ślubu i w ogóle że się cieszymy to zaczęła płakać a potem wybiegła trzaskając drzwiami i co się okazało?  Okazało się że ona akurat wybrała tą datę i ona musi ją mieć.  A potem przyszła że w porządku zrobimy jedno wesele.  Strasznie się wścieklam pojechalismy do proboszcza przelozylismy termin z sierpnia na czerwiec i co zrobiła ona stwierdziła że czerwiec jest lepszym i jednak się zdecyduję na tydzień później. Ich matka mało szału nie dostała pierwszy raz widziałam ją tak wściekła

« Ostatnia zmiana: 29 Czerwca 2015, 11:13 wysłana przez Mela »

"Jest światło i nieustający dzień tam, gdzie panuje miłość."

Kasia77

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 224
  • Reputacja +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: Co Was denerwuje...?
dnia: 28 Czerwca 2015, 19:44
Boże, co za dziewczyna! Mela czyżby to była rozpieszczona jedynaczka?

Mela

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 228
  • Reputacja +4/-0
    • Zobacz profil
Odp: Co Was denerwuje...?
dnia: 29 Czerwca 2015, 11:13
Nie , najstarsza córka , potem dwa lata młodszy jest mój facet, rok później brat , i na koniec najmłodszy gimnazjalista obecnie . ona po prostu taka jest że musi być pierwsza i najlepsza stąd cyrk z datą ślubu bo koniecznie musi byc przed nami .

"Jest światło i nieustający dzień tam, gdzie panuje miłość."

Maksineczka

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 249
  • Reputacja +7/-0
    • Zobacz profil
Odp: Co Was denerwuje...?
dnia: 29 Czerwca 2015, 12:28
Nie , najstarsza córka , potem dwa lata młodszy jest mój facet, rok później brat , i na koniec najmłodszy gimnazjalista obecnie . ona po prostu taka jest że musi być pierwsza i najlepsza stąd cyrk z datą ślubu bo koniecznie musi byc przed nami .
Mela, chociaż się tym nie przejmuj, bo się tylko zmarszczek dorobisz. Jak ona chce, to niech się spina i wariuje.