Właściciel nie ma prawa wchodzić do wynajmowanego mieszkania.
A czy jest na to jakieś potwierdzenie w kodeksie?
Na forach jest na ten temat znacznie więcej , :
Właściciel wynajmowanego mieszkania nie ma prawa do nachodzenia, czy nawet wstępu do mieszkania bez zgody lokatora.
Jeśli tak jest to mamy naruszenie miru domowego, co normuje art. 193 Kodeksu Karnego
Cytat:
Art. 193. Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. |
sprawcą takiego przestępstwa może być też właściciel wynajmowanego mieszkania
poniżej dotyczące tej sprawy orzeczenie - cytat z Postanowienia Sądu Najwyższego –
sygn. akt I KZP 5/11 z 21 lipca 2011 r. Cytat:
Najemca zaś uzyskuje możliwość używania rzeczy (art. 659-668 k.c.).
Właściciel, wynajmując mieszkanie, wyzbywa się przez to na rzecz najemcy
uprawnień w zakresie korzystania z lokalu. Do ochrony praw najemcy lokalu
stosuje się odpowiednio przepisy o ochronie własności (art. 690 k.c.). W ten
sposób urzeczywistnia się ochrona nietykalności mieszkania jako dobra
osobistego. Treść art. 193 k.k. gwarantuje lokatorowi niezależna od właściciela rzeczy prawnokarna ochronę wynajętego mieszkania.
W konsekwencji wynajęte, czy oddane np. w dożywotnie użytkowanie mieszkanie, staje się dla właściciela miejscem „cudzym”, gdy przekazał on cześć swoich uprawnień na inne osoby.