Swoim znajomym kupuje przeważnie kuferki z pamiątkami ze ślubu. Rodzinie kupuje rzeczy bardzo praktyczne.
A co myślicie o takim prezencie, kiedy np. koleżanka jest kosmetyczką/makijażystką i w prezencie ślubnym robi Pannie Młodej makijaż, ale nic więcej nie daje?